Z pracy stacjonarnej nie warto rezygnować. Trzeba się tylko na nowo nauczyć jak stworzyć biuro „przyjazne” pracownikom – czyste, higieniczne i odpowiednio wyciszone. I to nie na okres jednego sezonu, ale na cały rok - mówi Juliusz Marcin Chłopik, Kierownik Operacyjny Regionu w SPIE Building Solutions.
Home office, który tak intensywnie zdominował pracę biurowców w ciągu ostatnich 2 lat, powoli odchodzi do lamusa. Bo jak pracodawcy zgodnie przyznają – utrzymanie firmy w stałym trybie pracy online sprawdzi się w sytuacjach kryzysowych. Jednak mając na uwadze perspektywę rozwoju firmy – efektywność pracy i zachowanie relacji między pracownikami – z pracy stacjonarnej nie warto rezygnować. Trzeba się tylko na nowo nauczyć jak stworzyć biuro „przyjazne” pracownikom – czyste, higieniczne i odpowiednio wyciszone. I to nie na okres jednego sezonu, ale na cały rok.
Na przestrzeni ostatnich 2 lat mogliśmy zaobserwować, jak kwestie zdrowia i higieny miejsca pracy wysunęły się na pierwszy plan w obszarze potrzeb pracowników. Co ważne, nowe trendy nie tylko wpłynęły na to jak obecnie projektowane są biura. Dużo uwagi poświęca się też kwestii „bezpieczeństwa” pracy w biurze, modelom pracy hybrydowej i tego jak utrzymać stały popyt na wynajem powierzchni biurowej na rynku.
Zarówno zarządcy nieruchomości biurowych, jak i najemcy są lepiej przygotowani do zachowania bezpieczeństwa w codziennym funkcjonowaniu ich biur. Ich codzienne działania prewencyjne najczęściej sprowadzają się do zakupu i montażu materiałów informacyjnych nt. zmian w funkcjonowaniu obiektu, montażu automatów do dezynfekcji rąk, montażu lamp bakteriobójczych, a także nowych inwestycji w poprawę jakości powietrza w budynku. To nowy trend, który obecnie wyznacza nowy wymiar jakości przestrzeni komercyjnej.
Zanieczyszczone powietrze w biurze (w którym pracując spędzamy średnio większość swojego dnia) niesie za sobą wiele zagrożeń dla zdrowia i efektywności pracy. Jak wynika ze statystyk ZUS za rok 2020 – choroby układu oddechowego stanowiły trzecią i najczęstszą przyczynę wystawianych zwolnień lekarskich. Przyczynę tego stanu warto upatrywać m.in. w jakości powietrza, którym oddychamy pracując średnio po 8 h dziennie w pomieszczeniach zamkniętych – i w których jakość powietrza (na skutek braku właściwej cyrkulacji) może być nawet gorsza, niż powietrze na zewnątrz.
Po pierwsze autorytet technologiczny, który gwarantuje najwyższą skuteczność w walce z wirusami, potwierdzoną przez jednostki badawcze. Po drugie wyjście naprzeciw aktualnym potrzebom pracowników - stworzenia dla nich bezpiecznego i komfortowego miejsca do pracy przez cały rok. Po trzecie podniesienie atrakcyjności nieruchomości – wyznaczenie nowych standardów wyposażenia budynku, które wpisują się w najnowsze trendy na rynku.
W tym temacie nie warto pomijać również kwestii „komfortu psychicznego” - na który składa się otoczenie pracownika, izolacja akustyczna i większy metraż do pracy – z zachowaniem minimalnej i zalecanej w czasach pandemii odległości 1,5m między stanowiskami pracy.
Oprócz tradycyjnych rozwiązań poprawiających akustykę pomieszczeń tj. wyciszenie podłóg, dźwiękochłonne okładziny na ścianach, podwieszane sufity lub też specjalne panele akustyczne - możemy zaproponować najemcom mobilne biurowe ścianki działowe w 2 wariantach – przesuwanych i nabiurkowych. Ich zaletą jest pochłanianie dźwięku, a dodatkowo łatwe zaadaptowanie do powierzchni biurowej, którą dysponujemy.
W stworzeniu idealnej przestrzeni biurowej pomocne będą też kabiny dźwiękoszczelne typu Hush, które doskonale sprawdzają się jako miejsce do prowadzenia rozmów telefonicznych, pracy wymagającej dużego skupienia i koncentracji jak również do małych spotkań biznesowych.
Podczas przymusowej pracy zdalnej domowy harmider, na który nakładały się niejednokrotnie odgłosy remontów, odgłosy docierające z sąsiednich mieszkań, zabawa dzieci lub też hałas z ulicy stanowiły problemy z koncentracją w pracy. W otwartych biurach pracownicy mają do czynienia z hałasem, którego źródłem są współpracownicy - telefony, urządzenia biurowe, a nawet urządzenia klimatyzacyjne.
Badania wykazały, iż ciągła praca w hałaśliwym otoczeniu nie tylko zwiększa ciśnienie krwi, wpływa negatywnie na układ sercowo-naczyniowy i słuch, ale także zaburza koncentrację. Stajemy się nerwowi, adrenalina wzrasta – a stres obniża efektywność pracownika. Dlatego myśląc perspektywicznie – podwyższone parametry związane z akustyką w miejscu pracy staną się atutem przy zawieraniu umów z najemcami. I tak jak w przypadku systemów do oczyszczania powietrza wyznaczą nowy standard biurowców „przyjaznych” pracownikom.